Na edukację nigdy za późno!

10:00 04.05.2013 r.

Na spotkanie zostały zaproszone przez panią prezes Parafialnego Klubu Seniora przy kościele pw. Opatrzności Bożej w Bydgoszczy – Brygidę Dębską.

Klub prowadzony jest przez Brygidę Dębską już 24 lata. Skupia wokół siebie osoby starsze, które chętnie angażują się w inicjatywy organizowane przez charyzmatyczną panią prezes. Okazuje się, że członkowie Klubu, poza spotkaniami edukacyjnymi, chętnie korzystają z zajęć sportowych (gimnastyki rehabilitacyjnej, nordic walking), wyjść o charakterze kulturalnym do opery lub teatru, na koncerty. Organizują pielgrzymki, zabawy, świętują imieniny. Funkcjonują jak rodzina.

– W Klubie są zarówno osoby proste, jak i takie, które pracowały na wysokich stanowiskach, bardzo wykształcone – mówi Brygida Dębska. – Dla wszystkich jednak to, co dzieje się w Klubie stanowi, często jedyną rozrywkę i kontakt ze światem zewnętrznym. Zauważyłam również, że osoby te rzadziej chorują, ponieważ są aktywne. Gdyby nie możliwości, jakie staramy się stwarzać, ich dzień ograniczałby się do wizyt w przychodni i oglądania telewizji, a tego chcemy uniknąć.

Prelekcja pań z placówki Kasy Stefczyka została przyjęta z wielkim entuzjazmem, a na spotkanie przybyło aż 44 członków Klubu. W sympatycznej atmosferze, przy kawie Joanna Pracz i Elżbieta Mężydło wyjaśniały zagadnienia dotyczące tematyki ubezpieczeń oraz możliwości zarządzania budżetem domowym.

– Pracownicy Kasy Stefczyka poprowadzili wykład dla zgromadzonych członków Klubu – „Jak racjonalnie zarządzać budżetem domowym?”, w ramach programu „Edukacja dla każdego” – informuje Jolanta Witkowska, kierownik placówki przy ul. Planu 6-letniego 35 w Bydgoszczy. – Podczas wykładu zostały przedstawione informacje na temat definicji budżetu, ale także praktyczne wskazówki, jak przeliczać swoje dochody i wydatki, jak oszczędzać, w co inwestować, jak mądrze pożyczać pieniądze.

Poruszana również była tematyka ubezpieczeń i okazało się, że – niestety – seniorzy nie posiadają wystarczającej wiedzy o możliwościach, jakie daje tego rodzaju zabezpieczenie.

– Dlaczego ubezpieczenia? Zainteresowałam się tą tematyką w momencie, jak zostałam dwa razy napadnięta i okradziona – opowiada Brygida Dębska. – Skradziono mi torebkę, a w torebce były dokumenty. Odtworzenie ich zajęło mi dużo czasu i niestety wiązało się również z wydatkami. Zainteresowałam się wówczas ubezpieczeniem na taką ewentualność. Pomogła mi pani Jolanta Witkowska z placówki Kasy Stefczyka i jednocześnie zaproponowała wykład na temat ubezpieczeń. Oczywiście z przyjemnością się zgodziłam, bo wiedziałam, że taka wiedza klubowiczom bardzo się przyda.

Podczas spotkania padało wiele pytań, seniorzy chcieli wiedzieć jak najwięcej. Chociaż, niestety, budżety osób starszych są bardzo ograniczone i trudno mówić o zarządzaniu w pełnym tego słowa znaczeniu, to przekazana wiedza wielu osobom z pewnością pomogła.

– Spotkanie było bardzo owocne. Na pewno za jakiś czas je powtórzymy, bo wiedzy nigdy za wiele – uśmiecha się Brygida Dębska.

Izabela Adamska